Moai – kamienne posągi z Wyspy Wielkanocnej – Chile

Opublikowano: 04.05.2025
Ilość wyświeteleń:
Lokalizacja: Wyspa Wielkanocna

Zanim odwiedziłem Wyspę Wielkanocną, miałem okazję zobaczyć posągi moai poza jej granicami. Po raz pierwszy zobaczyłem moai przed Muzeum Kon-Tiki w Oslo. To niemal trzymetrowy, kilkutonowy olbrzym wyrzeźbiony z tufu wulkanicznego. Choć jest to jedynie replika, robi ogromne wrażenie. Samo muzeum upamiętnia wyprawy norweskiego podróżnika Thora Heyerdahla, znanego z ekspedycji tratwą Kon-Tiki przez Pacyfik w 1947 roku. W latach 50. XX wieku prowadził także badania archeologiczne na Rapa Nui. Dzięki jednej z jego wypraw oraz kontaktom z władzami Chile, do Norwegii trafiły fragmenty moai — jako dar dla muzeum. Drugim miejscem, gdzie zobaczyłem już oryginalny posąg, było Viña del Mar w Chile — dokładnie przed Museo Fonck, gdzie moai trafił w 1951 roku.  Na początku lat 90., odwiedziłem również British Museum w Londynie. W sali 24 znajduje się tam słynny moai Hoa Hakananai‘a, ale nie jestem pewien, czy go wtedy widziałem — prawdopodobnie nie dotarłem do tej części w ogromnej przestrzeni muzeum. W końcu nadszedł ten wyczekiwany dzień: wylot na Wyspę Wielkanocną. Będąc ponownie w Chile, jeszcze raz odwiedziłem moai w Viña del Mar. W Santiago, w nocy przed wylotem, obudziło mnie trzęsienie ziemi. Miało siłę 5 stopni, a w epicentrum — około 200 km dalej — nawet 6,7. Chilijczycy żartowali, że to „nic wielkiego”, bo takie wstrząsy zdarzają się u nich kilka razy w roku. Dla mnie jednak było to silne przeżycie — nagłe wyrwanie ze snu i chwila, zanim zorientowałem się, co się dzieje. Niestety, podróż na wyspę rozpoczęła się pechowo. Na lotnisku w Santiago poinformowano mnie, że z powodu overbookingu brakuje miejsc na pokładzie. Podobna sytuacja dotknęła jeszcze dwie lub trzy inne osoby. Polecono nam czekać. Po pewnym czasie okazało się, że jednak polecimy. Po przylocie na Rapa Nui dowiedzieliśmy się, że nasze bagaże nie dotarły. Byłem w drodze na Polinezję Francuską, więc istniała obawa, że bagaż nie zdąży do mnie dotrzeć. Pojechałem do hotelu. Gdy jadłem obiad na tarasie restauracji, zobaczyłem zbliżający się samolot. Ponieważ na Rapa Nui ląduje ich niewiele, miałem nadzieję, że to właśnie nim przyleciał mój bagaż. Udałem się na lotnisko — i rzeczywiście: bagaż dotarł. Od tego momentu mogłem już spokojnie rozpocząć zwiedzanie wyspy. Na Wyspie Wielkanocnej znajduje się 887 posągów moai, wykutych z wulkanicznego tufu lub bazaltu. Przedstawiają przodków i ważne postacie z dawnych czasów, a zostały stworzone przez lud Rapa Nui między XIII a XVII wiekiem. Największy z nich, El Gigante, ma 21,6 metra wysokości i waży co najmniej 160 ton. Nigdy nie został ukończony i wciąż leży w zboczu góry w kamieniołomie Rano Raraku. Z kolei najwyższy ustawiony moai, Paro, mierzy 9,8 metra i waży 82 tony. Dodatkowo ma kapelusz (pukao) o wysokości 1,8 metra, co daje łączną wysokość 11,6 metra. Posąg stoi na platformie Ahu Tongariki. Moai rozmieszczone są praktycznie na całej wyspie, choć najwięcej znajduje się wzdłuż linii brzegowej, zazwyczaj tyłem do oceanu. Najważniejsze miejsca, które odwiedziłem:

  •  Rano Raraku– kamieniołom na wschodzie wyspy, z którego pochodzi około 95% wszystkich moai. Na zboczach wulkanu można zobaczyć dziesiątki niedokończonych, porzuconych, stojących lub leżących posągów. To tu znajduje się El Gigante.

  •  Ahu Tongariki– największa kamienna platforma ceremonialna, na której w rzędzie stoi 15 moai różnej wielkości, w tym wspomniany Paro. Niektóre z nich mają pukao. Platforma została zrekonstruowana w latach 1992–1996 po zniszczeniach spowodowanych przez tsunami w 1960 roku.

  •  Anakena– piękna, piaszczysta plaża, do której według legendy dotarli pierwsi Polinezyjczycy. Obok znajduje się Ahu Nau Nau  z siedmioma posągami, z których cztery są kompletne. Mają od 3,5 do 6 metrów wysokości. Przez wieki były zasypane piaskiem, dlatego zachowały się w dobrym stanie. Niedaleko znajduje się również samotny Ahu Ature Huki, mierzący 6 metrów. To pierwszy moai postawiony ponownie po wiekach – w 1956 roku przez ekspedycję Thora Heyerdahla.

  •  Akahanga– na południowym wybrzeżu wyspy, pomiędzy Hanga Roa a Tongariki. Tutaj żaden posąg nie został zrekonstruowany – leżą tak, jak zostały obalone. Widać też pozostałości dawnych domów. Według legendy to właśnie tutaj pochowano pierwszego króla wyspy – Hotu Matu‘a.

  •  Vinapu– jedno z najbardziej tajemniczych miejsc. Niektórzy badacze uważają, że może być starsze od innych stanowisk. Znaleziono tu kilka przewróconych i rozbitych moai. Jeden z nich prawdopodobnie przedstawia postać kobiecą.                                                                                                                                                                              Wiele posągów zostało wywiezionych z Rapa Nui do muzeów na całym świecie. Rdzenna ludność domaga się ich zwrotu – nie tylko z powodów historycznych, ale również duchowych. Obecnie oryginalne moai znajdują się m.in. w Londynie, Paryżu, Waszyngtonie, Berlinie, Madrycie, Christchurch (Nowa Zelandia), Santiago i Viña del Mar. Fragmenty posągów oraz inne artefakty z wyspy można znaleźć także w muzeach w Honolulu, Oslo i Wiedniu.